Niedziela, 12
sierpnia 2015
Dziś wyjeżdżam do babci na
wieś do Makowa. Z siostrą i kuzynką
przesiadywaliśmy ciągle u papug w
piwnicy. Często graliśmy w tysiąca,
a wieczorem oglądaliśmy „RANCZO”.
Poniedziałek, 13
sierpnia 2015
Dzisiaj rano z babcią, siostrą
i kuzynką poszliśmy do miasta na zakupy. Choć mieliśmy do sklepu
kilometr, to i tak wszyscy byli zadowoleni, bo duża porcja lodów czekoladowych
działa cuda.
Wtorek,
14sierpnia2015
Uwaga bomba! Papuga kuzynki
wpuszczona do domu zaczęła pikować jak samolot wojenny. Uspokoiła się w tedy, kiedy ujrzała słone paluszki . Chrupała je jak królik
marchewkę.
Środa 15sierpnia
2015
Gooool! Dziś byliśmy na
meczu . Raptem przez chwilę, ale
emocje brały górę . Po kilku minutach zabrzmiał
telefon, to dzwonił kuzyn. Zapytał, czy przyjdziemy do
jego domu .
W ogrodzie skakaliśmy na trampolinie.
Czwartek,16sierpnia2015
Nudy. Kuzynka wyjechała, a
my z siostrą nie możemy iść do papug.
Niedziela, 19
sierpnia 2015
Jadę do domu. Mama wita nas
z pytaniem „jak było”. A ja mówię „dobrze”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz