CHORWACJA
W
tym roku dni w Chorwacji były wyjątkowo upalne. Nic innego jak tylko wskoczyć do morza.
Z
dnia na dzień było coraz cieplej. Nic mi się nie chciało. Każdego ranka
przygotowywałam z Mamą śniadanie, a później z całą rodziną siadaliśmy do niego
na tarasie. Po śniadaniu szliśmy na
plażę. Mój brat zakładał pływaczki,
a
ja buty do wody, i jak torpedy wpadaliśmy do morza. Bawiliśmy się świetnie
i
aż żal było wychodzić, aby się osuszyć. Na plaży graliśmy w karty, pływaliśmy
na materacu i zajadaliśmy się lodami. Do
domu wracaliśmy tylko na obiad. Do późnego popołudnia siedzieliśmy na plaży, a
wieczorem chodziłam do Gradacza na przepyszne lody i na trampoliny. Wracaliśmy
dopiero wieczorem, ale nawet
o
tej porze było gorąco. Wyjazd do
Chorwacji minął mi cudownie.
Zdjęcia zaczerpnięte z: Centrum Informacji
Turystycznej (TIC): Gradach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz