Czyli o słodziakach, na których
jeździmy!
1. Nie każdy docenia konie, niektórzy
mówią, że te zwierzaki cuchną, ale tak można powiedzieć o każdym zwierzęciu.
Tak naprawdę chodzi o to, by koń docenił Ciebie. Co prawda konie też lubią być
doceniane…
2. Konie potrzebują choćby minimalnej
wolności.
3. SAMOTNOŚĆ KONIOWI NIE SŁUŻY!!! Koń
potrzebuje przyjaciela: kozy, konia, kucyka, hucuła…
Konie są
bardzo miłe i wyrozumiałe, ale nie można zamykać ich w małym ogródku wielkości metr
na metr, a potem nie wypuszczać i
wymagać rzeczy niemożliwych w tym stanie! Zanim więc będziesz błagał
rodziców o konia (tak jak ja J), przemyśl to:
- Musisz mieć miejsce, by koń mógł
się spokojnie wybiegać,
- Zadaszony boks,
- JEDZENIE!!! I
PICIE!!!
- Akcesoria
konia: kantar, uwiąz, ogłowie i siodło (jeżeli chcesz jeździć), zgrzebło,
kardacz, szczotka do włosów (ogona i grzywy), ręcznik, gąbka
- Czas dla
konia!!!
(bez tego nic nie zrobisz)
Ważne jest,
aby wylążować konia (zrobić mu rozgrzewkę, rozbiegać) przed jazdą, bo inaczej
może być źle z nóżkami konia.
Gdy masz już
to wszystko, możesz zacząć nudzić rodziców o konia.
Są trzy
rodzaje koni: konie, hucuły, kuce. Niestety, ludzie mówią na wszystkie rodzaje
koń..
Najlepiej
zacząć swoją przygodę z koniem od jazdy na nim. Ja zaczęłam już od 4 roku
życia. Oczywiście jak to ja wciągnęłam do siebie moją koleżankę w wieku 8 lat.
Bardzo miło jest jeździć na takiej włochatej kulce z grzywą – polecam każdemu!
Zebra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz